czwartek, 18 kwietnia 2013

Prolog

Dokładnie cztery lata temu w wypadku samochodowym zginęli jej rodzice. Dla czternastoletniej wtedy Allie był to prawdziwy szok. W Londynie nie miała żadnej rodziny, która zaopiekowałaby się nią i jej siostrą, dlatego też zostały oddane do jednego z domów dziecka. Za żadne skarby nie chciała, aby Noreen została adoptowana. Wielu powiedziałoby, że była zwykłą egoistką, przecież siostra miałaby dzięki temu lepsze życie. Allie jednak za cel wyznaczyła sobie zaopiekowanie się Noreen. Rodzice nie chcieliby, aby tak bardzo zżyte ze sobą siostry zostały rozdzielone.
Pobyt w domu dziecka był prawdziwą szkołą przetrwania. Dzieciaki były dla nich obu okropne, ale Allie zawsze stawała w obronie Noreen, która była wpatrzona w nią jak w obrazek. Kiedy w końcu ukończyła osiemnaście lat wyjechała z siostrą do Hiszpanii. Czuła się wspaniale. Była wolna, miała Noreen, nie potrzebowała nic więcej, ale... siostra tak. Musiały gdzieś mieszkać, coś jeść, młodsza z nich musiała się uczyć. Właśnie wtedy Allie zdała sobie sprawę jak to wszystko było z jej strony lekkomyślne. Miała przy sobie tylko kilka funtów, które udało jej się wymienić na euro i kupić jedzenie. Kiedy udały się do schroniska dla młodzieży pracownicy chcieli zadzwonić do domu dziecka, jednak Allie zdołała ich wybłagać. Zapisała czteroletnią siostrę do przedszkola, obiecując, że wkrótce zapłaci za kilak miesięcy z góry. Po nocach płakała, żałowała, że nie pozwoliła zaadoptować Noreen, która teraz miałaby wspaniałe życie. Właśnie wtedy znalazła ogłoszenie w gazecie: Potrzebna pomoc domowa! - głosił tytuł. Nad ranem udała się do budki telefonicznej, wrzuciła do niej kilka drobniaków, które jej zostały i zadzwoniła. Okazało się, że ludzie, którzy potrzebowali... po prostu sprzątaczki byli przemiłym małżeństwem mieszkającym z córką.  Allie od razu do nich pojechała. Wyjaśniła swoją sytuacje, bojąc się odmowy, jednak oni z uśmiechem oznajmili, że ją przyjmą i od razu zapłacą, dzięki czemu Angielka mogła zapłacić za przedszkole siostry i kupić małe mieszkanie. Pracowała pięć dni w tygodniu, od ósmej do piętnastej + jakieś dodatkowe weekendy, jeśli będzie trzeba przygotować posiłki dla gości i tym podobne. Francesc Fabregas prowadził własną firmę budowlaną, jego żona Nurii małą cukiernię, a ich córka Carlota studiowała psychologię sportową. Z tą ostatnią Allie szybko się zaprzyjaźniła, znalazła wspólny język. Cała rodzina zawsze zapraszała Allie i Noreen na mecze klubu FC Barcelona, w którym grał ich syn i starszy brat Carloty - Cesc. Cała rodzina była z niego niesamowicie dumna. Właśnie wtedy Allie zdała sobie sprawę, że chce dla Noreen rodziny, takiej prawdziwej, przy której może czuć się bezpieczna, a nie siostry, która była egoistką i nie pozwoliła jej na szczęście. Serce ją bolało, chciało jej się płakać. Teraz nic nie znaczyli zmarli rodzice, którzy chcieli, żeby siostry zawsze trzymały się razem. Liczyło się tylko i wyłącznie szczęście Noreen, którego Allie nie mogła zapewnić.

Od autorki: Witam serdecznie na nowym opowiadaniu! Wiem, prolog bardzo krótki, ale co się będę na wstępie rozpisywać, rozdziały są od tego. Mam nadzieję, że opowiadanie Wam się spodoba, nie będzie ono jednak zbyt długie, nie chcę, aby się ciągnęło. Ta historia chodziła mi po głowie, od bardzo, bardzo dawna. Tak więc, co tu więcej mówić. Liczę na szczere opinię, jeśli chcecie być informowani zapisujcie się tutaj, lub pod postem. Następny rozdział pojawi się jednak dopiero za jakiś tydzień, ponieważ mam testy gimnazjalne. Pozdrawiam i do napisania! Laurel.

14 komentarzy:

  1. Cudowny prolog, czytam go po raz 678902315. <3
    Ogólnie to wręcz uwielbiam całą Twoją twórczość. Masz po prostu genialne pomysły! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny prolog. Już się nie mogę doczekać Cesca. Szkoda, że to będzie krótka historia, ale co tam. Ważne, że jest i mam pewność, że będzie to świetne opowiadanie. Wiadomo, bo Twoje ;p Powodzenia na testach. I jeśli można to proszę o informowanie mnie na the-meleth.blogspot.com
    Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się pomysł i po przeczytaniu opisu bohaterów i prologu czekam na więcej i rozwój akcji, wtedy będę mogła powiedzieć więcej. Poinformujesz mnie o nowośc?:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapowiada się ciekawie :) Chyba nie muszę, Ci mówić że masz mnie informować o nowościach, bo to oczywiste :p
    Powodzenia na testach gimnazjalnych ;**
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawy pomysł! Podoba mi się! :D
    Informuj mnie oczywiście na nowym blogu - www.smak--zycia.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo interesujący prolog. Może to troszkę egoistyczne ze strony Allie, że nie pozwoliła na to, aby jej siostra została adoptowana, ale dzięki temu mogą mieszkać razem. Przynajmniej Noreen nie będzie wychowywać się w obcej rodzinie. Czekam na pierwszy rozdział z niecierpliwością!

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny prolog. :D
    I jeszcze Cesc, omnommnomnomno *-*
    Informuj mnie proszę o nowych odcinkach <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Cesc ma fajnych rodziców, tylko niepokoi mnie końcówka. Mam nadzieję, że Allie nie chce oddać siostry, nie teraz. Czekam oczywiście na pojawienie się Czesława :D
    Dodaję do czytanych i proszę o informacje. :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapowiada się naprawdę ciekawie. Historia przesączona smutkiem, ale w sumie takie są dość fajne, bo na koniec wszystko staje się dobre, szczęśliwe i takie sielankowe, ale co tam.
    Rodzice Fabregasa mają naprawdę dobre serce, że zgodzili się zatrudnić Allie przy jej warunkach bytu.
    Oczywiście informuj mnie o nowościach ;)

    // in-love-with-madrid

    OdpowiedzUsuń
  10. zapowiada się naprawdę bardzo interesująco. informuj mnie deutsch-herz.blogspot.com ;d

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne *o* Ten prolog bardzo mnie zainteresował i jeszcze przewspaniali państwo Fabregas zgodzili się pomóc dziewczynie. Nie mogę doczekać się następnego. Informuj mnie : http://por-siempre-barcelona.blogspot.com/ :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Biedna dziewczyna. Wejście w dorosłość było dla niej niezbyt miłe. Mam nadzieję, że wybrnie z tego wszystkiego i da radę zająć się porządnie siostrą. Nie może się jej pozbyć... Informuj mnie;*

    OdpowiedzUsuń
  13. zapraszam na 9 rozdzaił : http://me-gusta-fcb.blogspot.com/
    oraz na prolog : http://i-love-you-please-dont-leave-me.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoda mi dziewczyny , ale cóż .. takie życie , wzloty i upadki :)
    Przy okazji powodzenia przy testach :D
    I informuj mnie :D

    OdpowiedzUsuń